niedziela, 27 września 2015
niedziela, 20 września 2015
sobota, 19 września 2015
Jarmark
Cześć! Jak minął Wam tydzień? :) Mnie upłynął bardzo szybko, na porządkach i wspominkach, bo dokładnie tydzień temu miała miejsce owa wspaniała i długo wyczekiwana rzecz, czyli jarmark!
Spędziłam trzy cudowne dni razem z właścicielką tego bloga, z którą współdzieliłam stoisko, prezentując i sprzedając moje słodkości. Po raz pierwszy, a lepię już chyba ze cztery lata, z czego dwa na poważnie, pokazałam tak dużej liczbie osób czym lubię się zajmować. Jako osoba z natury nieśmiała nie byłam pewna czy jarmark to dobry pomysł (chociaż udział w nim był moim największym i skrytym pragnieniem) ale teraz wiem, że to było najlepsze i konieczne doświadczenie, dzięki któremu zrozumiałam, że nie ma potrzeby ukrywać swoich talentów, tylko trzeba się nimi dzielić z innymi! A to co robię jest wartościowe i może się podobać. I tak samo jest z każdym talentem u każdego z nas! Wystarczy trochę odwagi :)
Miałam też szansę poznać innych wystawców, często profesjonalistów, którzy swoją pasję zamienili w przyjemny zawód i udowodnili mi, że to możliwe :)
A to nasz stragan, w drugi dzień, już nieco przebrany... Miałyśmy niewiele towaru, bo jako początkujące nie przewidziałyśmy ilości osób. Ja oprócz modeliny miałam torby i filcowe broszki :)
♥♥♥
Rama, na której przypięłam większość biżuterii. Głównie kolczyki, wiszące i sztyfty, ale też wisiorki. Moje nowe modele są pomieszane ze starymi i nie wszystkie jeszcze pokazywałam na blogu.
Są też nowości jak ta ↑↑↑ ...
... albo ta ↑. Zbliżenia reszty nowych modelin w kolejnych postach☺
papapa, miłego dnia :-)
czwartek, 10 września 2015
Letni post 5
Witajcie! Dalszy ciąg letnich postów, miniaturowe kanapki z modeliny, tu niezbyt to widać, ale kanapeczki są malutkie na ok 1cm i leżą na 3 centymetrowym talerzyku :) Dzbanuszek w tle ma ok 5 centymetrów :)
Wkrótce wydarzy się coś na co czekam od baardzo dawna, coś ekscytującego i wspaniałego →→→ będę miała własne stoisko na corocznym jarmarku organizowanym w moim mieście! Tak się cieszę, bo zawsze o tym marzyłam! Stanąć obok innych rękodzielników i wystawców i pokazać moją biżuterię szerszej publiczności :)
Od dobrych 3 tygodni przygotowuję się, wytrwale lepię, wypiekam i przyklejam, montuję i wycinam, robię bałagan, rozkładam wszystko i sprzątam i tak na przemian, aby wszystko było gotowe na najbliższy weekend :D
Oczywiście z miejsca mogę obiecać, że zasypię Was wieloma postami dokumentującymi moją przygodę. Powracam niedługo ze świeżutkimi zdjęciami i notkami !
3majcie się ciepło! ☺
♥♥♥
Od dobrych 3 tygodni przygotowuję się, wytrwale lepię, wypiekam i przyklejam, montuję i wycinam, robię bałagan, rozkładam wszystko i sprzątam i tak na przemian, aby wszystko było gotowe na najbliższy weekend :D
Oczywiście z miejsca mogę obiecać, że zasypię Was wieloma postami dokumentującymi moją przygodę. Powracam niedługo ze świeżutkimi zdjęciami i notkami !
3majcie się ciepło! ☺