sobota, 24 października 2015

Kanapki z pomidorem :)

Szczerze mówiąc nie przepadam z pomidorami :) Ale kiedyś kupiłam gotowy patyczek fimo z pomidorowym wzorem, więc musiałam go jakoś fajnie wykorzystać. Oto co mi wyszło:




I w ramach ciekawostki: moje modeliny przed wypieczeniem (są tam też kanapki).
Dodam jeszcze, że za długo przetrzymałam tę partię w piecu w skutek czego część prac musiałam wyrzucić, bo się stopiły i nie będzie ich na blogu. Głównie te z modeliny transparentnej, która jak się okazuje nie lubi długiego wypiekania - muszę to zapamiętać na przyszłość i wypiekać ją osobno i częściej patrzeć na zegarek ;) 






3 komentarze:

  1. a to dziwne, że ci się "stopiły" prace z transparentnej. Ja kiedys trzymałam przez godzinę w piecu prace i było ok. Z tym, że miałam piekarnik stawiony na 110C. człowiek się czy na błędach, nie ma co. A pomidorkowy patyczkej jest super, ja go najczęściej wykorzystuje do pizzy, ale twoje kanapki są super. Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Wydaje mi się, że temperatura musiała być za wysoka+czas, i mamy katastrofę :) Mam wrażenie, że transparentna musi być bardziej delikatna, bo pozostałym pracom nic się nie stało :)

      Usuń
  2. Można zgłodnieć jak się ogląda takie pyszności :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 apetyt na wiśnie , Blogger